Jak wiadomo większość z nas oprócz wykonywania obowiązków zawodowych lub szkolnych ma swoje hobby, któremu poświęca się bez reszty.

Jedni zbierają znaczki, drudzy interesują się fotografią, wędkarstwem, lub uprawiają jakiś sport. Kamil Jędraszczak, uczeń pierwszej klasy Społecznego Liceum Ogólnokształcącego STO w Raciążu jest członkiem plutonu strzeleckiego. Tak oto opisuje to, czym zajmuje się w wolnym czasie:

Pluton strzelecki z Raciąża liczy około dwudziestu osób. Jest jedną z wielu paramilitarnych grup w Polsce podlegających pod wojsko. Mamy własną strzelnicę w Gralewie. Strzelamy z różnych typów broni i ćwiczymy musztrę. Jeździmy na obozy, zimowiska. Uczymy się między innymi obrony pozycji, przeszukiwania aut, osób i robienia zasadzek. Raz w roku organizowana jest tak zwana kadrówka - przejście szlakiem pierwszej kompani kadrowej z Krakowa do Kielc, idziemy przez pola, rzeki, śpimy w namiotach. Trwa to ponad tydzień.

 

Jako członek plutonu strzeleckiego jeżdżę wraz z kolegami z grupy na rekonstrukcje bitew za udział w których dostajemy wynagrodzenie. Solidnie się do nich przygotowujemy. Ćwiczenia odbywają się azazwyczaj dwa razy w miesiącu, a w okresie wakacji co tydzień. W tym roku w Raciążu będzie odtwarzane Powstanie Warszawskie, wybuchy, strzały itp. Chcąc wiernie je zrekonstruować rozmawiamy z ludźmi, którzy je przeżyli. Zbieramy sprzęt, taki jak: stare prześcieradła, walizki. Resztę mamy w magazynie w Płońsku.  Osobiście bardzo podoba mi się działanie w plutonie strzeleckim. Każdy kto lubi i interesuje się wojskiem na pewno znajdzie tu coś dla siebie.